Masz dobrą ofertę, ale sprzedaż stoi?

Sprawdź, czego Ci brakuje

Masz świetne produkty i usługi, a mimo to sprzedaż nie idzie tak, jak byś chciała? Zanim zaczniesz szukać nowych trików i magicznych rozwiązań, wróć do podstaw. Bo nawet najlepszy produkt nie sprzeda się sam – jeśli nie potrafisz o nim opowiadać z przekonaniem, lekkością i sensem.

Jeśli znasz już swoją ofertę od podszewki, to znak, że czas wejść na wyższy poziom komunikacji. Poniżej znajdziesz konkretne wskazówki i przykłady, które możesz wdrożyć od zaraz – bez presji, bez sztucznego „sprzedawania”.


1. Sprzedawaj produkty z trzech perspektyw

Chcesz skuteczniej rekomendować kosmetyki? Zacznij od jasnego, konkretnego przedstawienia marki, z którą pracujesz.
Przykład: Jan Marini
Powiedz 2–3 zdania o marce:
– że pochodzi z USA,
– bazuje na badaniach klinicznych,
– jest skuteczna i dostępna tylko u specjalistów.

Potem pokaż schemat pielęgnacji – krok po kroku, z tymi konkretnymi produktami. Dzięki temu klientka zobaczy, jak może wyglądać jej domowa rutyna i łatwiej zaufa Twoim rekomendacjom.

Na koniec dodaj, dlaczego to właśnie te produkty powinny trafić do jej kosmetyczki. Może są delikatne, ale dają szybkie efekty? A może pomogły Ci lub innym klientkom? Mów sercem – bo właśnie ono podejmuje decyzje zakupowe.


2. Mów o zabiegu jak o doświadczeniu

Jeśli wykonujesz zabieg na konkretnej marce – np. Jan Marini – buduj znaczenie marki jeszcze przed jego rozpoczęciem.

Następnie opowiedz o etapach, które klientka za chwilę przejdzie. To pozwala jej poczuć się bezpiecznie i świadomie, a Tobie łatwiej budować wartość usługi.

Po zabiegu zrób krótkie podsumowanie:
– co było robione,
– jakie produkty zostały użyte,
– co warto włączyć do pielęgnacji domowej.

To idealny moment, żeby wręczyć beauty plan i zaproponować dalsze kroki.


3. Najpierw wartość – potem cena

Mózg lubi trójki.
Zanim powiesz cenę produktu, zbuduj wartość, podając trzy konkretne korzyści.

Jeśli klientka pyta: „Ile kosztuje ten żel?”, nie odpowiadaj od razu liczbą. Powiedz:
„To ten żel, który rozjaśnia skórę, wzmacnia barierę ochronną i reguluje sebum. Jest warty…”

Dzięki temu cena przestaje być punktem wyjścia – a staje się logicznym zakończeniem dobrej historii.


4. Zacznij od poznania klientki

Sprzedaż to nie monolog – to słuchanie i dopasowanie.

Najlepszym wsparciem będzie dobrze przygotowana karta klienta.
Jeśli pracujesz w systemie BeautyCheck, masz dostęp do ponad 70 gotowych kart z pytaniami m.in. o:
💧 nawodnienie,
😴 sen,
☀️ ochronę UV,
🧴 dotychczasową pielęgnację.

To podstawa świadomej rozmowy i trafnych rekomendacji – nawet gdy zabieg wykonuje ktoś z zespołu, kto dopiero się uczy.


5. Podczas zabiegu pokazuj możliwości

Zamiast mówić o produktach na końcu – zacznij w trakcie.
Podczas demakijażu powiedz:
„Ten produkt może mieć Pani w domu – i każdego dnia cieszyć się taką czystością skóry.”

To subtelne, ale skuteczne. Klientka dotyka czegoś wyjątkowego i widzi siebie z tym produktem w codziennej rutynie.


6. Mów z własnej perspektywy

Nie bój się osobistych odniesień. Powiedz, że:
– Ty też używasz tego kremu,
– Twoja mama go uwielbia,
– 9 na 10 klientek wraca właśnie po ten produkt.

To społeczny dowód słuszności, który często działa skuteczniej niż najpiękniejszy opis ze strony producenta.


7. Postaw na skin minimalizm

Twoje klientki są przebodźcowane.
Nie zaczynaj od 5 kosmetyków – zaproponuj prosty, skuteczny zestaw, który można z czasem rozbudować.
Minimalizm w pielęgnacji to maksymalna skuteczność w sprzedaży.


8. Każda rozmowa to szansa na budowanie wartości

Sprzedaż nie kończy się na „dodaniu do koszyka”.
Twoim celem jest, by klientka:
rozumiała, za co płaci,
wiedziała, czego się spodziewać,
czuła, że inwestuje w coś, co działa.

I do tego nie potrzebujesz żadnych skomplikowanych technik – wystarczą te proste zasady, które właśnie poznałaś.


📝 Zadanie dla Ciebie:

Najpierw poznaj potrzeby.
Potem zaproponuj rozwiązanie.
Na końcu dopełnij wartość trzema korzyściami.

Dzięki temu cena przestaje być głównym tematem, a zaczyna być naturalnym elementem większej całości.

Trzymam kciuki, żeby Twoja sprzedaż była oparta na zaufaniu, intencji i efekcie – i przynosiła satysfakcję zarówno Tobie, jak i Twoim klientkom. 🤍

Aleksandra Dworska

Ekspertka w kreowaniu silnych marek w branży beauty, pasjonująca się optymalizacją i luksusem w budowaniu strategii salonów. Napisz, a pomogę rozwinąć Twój biznes beauty: aleksandra@beautyboss.pl 

Subscribe

Just subscribe to my newsletter
to receive all fresh posts

Subscribe

Just subscribe to my newsletter
to receive all fresh posts